W Międzynarodowym Dniu Bioróżnorodności (22 Maja) 169 organizacji z 28 krajów wzywa do zatrzymania wydobycia węgla w Kolumbii. Kopalnie węgla zagrażają środowisku, przyrodzie i egzystencji lokalnych społeczności.
Co wiemy o kopalniach węgla w Kolumbii?
„….. Kopalnia w regionie Guajira jest drugą co do wielkości kopalnią węgla na świecie, wydobywa się z niej 32 miliony ton węgla rocznie. Po jej otwarciu zniknęło już 16 ważnych dopływów rzeki a bieg kolejnych dwóch został zmieniony. Poważnie naruszyło to lokalny ekosystem i zagroziło kulturze mieszkańców. Przetrwaniu suchego lasu tropikalnego zagraża nie tylko brak niezbędnej wody. 15 000 ha tego ekosystemu zostało już przekształconych w kopalnię – wielką dziurę w ziemi. Wydobycie węgla niszczy podziemnie zbiorniki, ogromne ilości wody są zużywane do wymywania węgla i polewania dróg pokrytych pyłem z kopalni. Toksyczne chemikalia i metale ciężkie przenikają do rzek. Także powietrze jest tu zanieczyszczone co grozi uszkodzeniem DNA roślin, zwierząt i ludzi. W obu regionach zdarzają się deformacje nie tylko wśród zwierząt i roślin, ale niestety także wśród dzieci…”
Warto sięgnąć do wywiadu z Marią Fernandą Herrerą Palomo zamieszczonym w magazynie Dzikie Życie w 2018 r.
Warto również zapoznać się z ciekawą analizą pt. Decolonizing our mindset, rebuilding our trust. A matter of political will (Dekolonizacja naszego sposobu myślenia, odbudowa zaufania. Kwestia woli politycznej), której autorką jest Gina M. Cortés Valderrama z organizacji WECF.
„….Ameryka Łacińska jest epicentrum masowych protestów i wybuchów społecznych, a uczestnicy domagają się prawa do godnego życia oraz bezpiecznego, zdrowego i czystego środowiska dla wszystkich. Podczas tych marszów ludzie okazują niezadowolenie z rządów i odzyskują kwestie klimatu, płci i sprawiedliwości społecznej, jednocześnie odrzucając modele rozwoju oparte na niszczeniu zasobów naturalnych, korupcji i nasilaniu się przemocy…”